środa, 20 września 2017

Paleta GoNude Sex appeeal edidtion | WIBO

Witam Was moi drodzy w kolejnym poście. Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję palety cieni WIBO GoNude. Słyszałam wiele negatywnych opinii na temat poprzedniej paletki z tej serii ( Smoky). Cienie podobno bardzo się osypują i kolory, które miały być odcieniami wpadającymi w fiolet są po prostu szare. Macie tą paletkę? Jak ją oceniacie ? Zgadzacie się z tymi opiniami? Ja osobiście na codzień cieniami się nie maluję. Jestem fanką naturalnego makijażu, który lekko podkreśla urodę. Jednak czasami lubię podkreślić nieco mocjniej swoje oko. Zwłaszcza kiedy gdzieś wychodzę. Będąc w Rossmanie zainteresowałam się tą paletką. Już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad kupnem czegoś czym mogłabym bardziej podkreślić swoje oczy. Tak więc w mojej kosmetyczce pojawiła się paleta GoNude Sex appeal edidtion.

***
Bardzo podoba mi się opakowanie. Jest bardzo estetyczne i ładne.

***

Skoro jesteśmy już przy opakowaniu. Jest całkiem solidnie wykonane z materiału metalowego. Paletka posiada 12 kolorów. |Nude|Dimond|Sand|Party|Brick|Gold Bar|Cinnamon|Choco|Sexiness|Player|Spicy|Revolver|. Paleta przypomina mi Naked 3. Jest mocno inspirowana właśnie ty produktem.

Ja bardzo lubię odcienie brązu/ nude które przeważają w tym produkcie.  W zestawie jest również pędzelek, który według mnie jest dobry i fajnie nakłada się nim cienie oraz lusterko, którego nie używam ponieważ zazwyczaj wolę swoje. 

http://deliciousbeauty.pl/wibo-go-nude-sex-appeal-edition-paleta-cieni/
Jak już pisałam wcześniej nie stosuję cieni na codzień a jeśli już to robię to lekko podkreślam powieki ( najczęściej przyciemniam jednym cieniem). Żeby przetestować paletkę użyłam dwóch cieni.

***

Sand to ciepły odcień beżu / brązu. Wykończenie posiada matowe.
Brick jak dla mnie to klasyczny brąz o także matowym wykończeniu.

Sand i Brick bardzo często ze sobą łączę. Są to moje dwa ulubione cienie z tej palety.

***

Zazwyczaj właśnie tak lekko podkreślam swoje oczy. 
Co do paletki. Muszę przyznać, że lekko się osypują, ale nie jest to jakoś bardzo uciążliwe i nie niszczy całego makijażu. Cienie matowe są świetnie napigmentowane co daje nam bardzo fajne możliwości na tworzenie różnych kombinacji. Co do świecących - ciężko się je nakłada. Przynajmniej te złote kolory. Natomiast mi to zupełnie wystarczy z racji tego, że makijaż oczu nie jest mi za bardzo potrzebny.

Jestem zadowolona z paletki. Kolory, które zazwyczaj używam  bardzo dobrze się sprawdzają, ale jeśli mam ocenić całą paletkę to daje jej 7/10.  

Co mi w niej odpowiada? 

Zdecydowanie matowe kolory. Mają fajny pigment tak jak już wspominałam oraz bardzo przyjemnie się nimi pracuje. 

Co bym w niej zmieniła? 

Jestem pewna, że w następnej paletce jaką wypuści WIBO chciałabym, żeby cienie świecące nakładały się znaczenie przyjemniej.

Podsumowanie :

Cena : ok 40 zł. - troszkę za wysoka. 
Fajny pigment matowych kolorów i przyjemna aplikacja. 
Świecące cienie do poprawy jak na mój gust. 
Dobry pędzelek. 
Porządne opakowanie. 

Co wy sądzicie o tej paletce ? Macie ją ? Zgadzacie się z moją opinią ? Jaka jest Wasza ulubiona paleta cieni ? Piszcie w komentarzach! Do następnego postu.

Czytaj dalej »

sobota, 2 września 2017

Haul ubraniowy ubrania | Forever 21 | Ebay| Allegro| Vubu | Second Hand | Terranova

Witam Was moi drodzy w kolejnym poście. Z racji tego, że zakupów nieco mi się uzbierało postanowiłam zrobić Wam haul z ubraniami. Przygotowałam dla Was także parę stylizacji właśnie z tymi rzeczami które mam Wam do pokazania. Rzeczy pochodzą zarówno z sieciówek oraz Second Hand'ów a także ze stron internetowych. Może zacznę właśnie od nich.

***

Na początku chce Wam pokazać rzecz z której jestem bardzo zadowolona i sprawdziła się u mnie w stu procentach! Z pewnością natkneliście a raczej natknełyście się na nią choćby na instagramie, gdzie było tego mnóstwo. Mówię o staniku który przykleja się bezpośrednio na skórę. Nie posiada on żadnych ramączek ani pasków.
***

***

***

***

Ja zamówiłam w kolorze beżowym / cielistym w rozmiarze A. Jednak gdy będę zamawiać go ponownie to zdecyduję się na rozmiar B ponieważ ten jest lekko mały. Zamówiłam go na Ebay. Cena to niecałe 10 zł. Dodatkowo wiązania na środku mają ładnie eksponować nasz biust. Czy to naprawdę działa ? Tak! Ja osobiście jestem bardzo zadowolona. Stanik jest do wielokrotnego użytku. ( ok. 30 razy). 

Efekt bardzo mi się podoba. 

Następnym zakupem ze sklepu internetowego jest bluza.

***

***
Posiada ona bardzo ładne wycięcia zarówno z przodu jak i z tyłu. Można nosić ją na wiele różnych sposobów. Dodatkowo bardzo się cieszę, że przyszła w takim rozmiarze jaki podaje tabela na stronie. Zakup pochodzi z Allegro. Bluza kosztowała 49,99 zł. 


Ostatnim już zakupem ze sklepów internetowych jest kombinezon i pochodzi on z Vubu. Szczerze mówiąc czytałam wiele negatywnych opinii na temat tego sklepu. Natomiat postanowiłam zaryzykować. 

***

Zamówienie przyszło do mnie w takiej paczuszce.

zdjęcie pochodzi ze strony sklepu Vubu

Materiał jest całkiem dobry, ale denerwuje mnie w nim to, że strasznie się obiera i gniecie. Kombinezon jest wygodny i ładnie wygląda (gdy tylko się go dobrze wyprasuje i przejedzie maszynką do czyszczenia). Nie będę wstawiać na razie zdjęcia ponieważ chciałam zrobić o nim osobny post. Czekajcie cierpliwie. Kosztował ok. 75 zł razem z kosztami wysyłki. 

Teraz przejdę do sklepów stacjonarnych i na pierwszy rzut lądują zakupy ze sklepu Forever 21 - mojego ulubionego. 

***

***

***

Pierwszym zakupem jest bluzka. Bardzo długo szukałam idealnej dla mnie hiszpanki. I dorwałam ją właśnie w tym sklepie. Na początku marzyła mi się czerwona, ale gdy zobaczyłam tą stwierdziłam, że muszę ją mieć. Jest bardzo wygodna i wykonana z dobrego materiału. Dodatkowo ma prześliczne szerokie rękawy. Kosztowała ok. 40 zł na przecenie. 

Kolejna rzecz także pochodzi z Forever 21 i jest to musztardowa spódniczka. Ja od dawna chciałam mieć coś w tym kolorze i będąc w Warszawie udało mi się znaleźć coś odpowiedniego dla mnie. 

***

***
 Bardzo ładnie wygląda w połączeniu z białą bluzką i czarnymi sandałkami. Spódniczka jest wykonana z materiału przypominającego sztruks. Ja nie jestem fanką tego typu tkanin, ale ta naprawdę przypadła mi do gustu. Kosztowała ok 40 zł na przecenie.

Kolejnym sklepem który odwiedziłam jest Terranova i tu kupiłam tylko koszulkę. Bardzo spodobał mi się napis oraz motyw kwiatów - bardzo wakacyjnie.

***
Kosztowała 10 zł.

Przejdźmy teraz do Second Hand'u gdzie zaopatrzyłam się w najwięcej rzeczy. Jestem chyba najbardziej zadowolona z zakupów właśnie w tym miejscu.

Na pierwszy ogień idzie bluza z napisem Oxford University. Zakochałam się w niej. Leży idealnie i jest bardzo ciepła i wygodna. Jest w stanie idealnym i dałam za nią tylko 8 zł.

***
Następną rzeczą jest bluzka. Jest dość duża dlatego postanowiłam zrobić z niej sukienkę. Ja bardzo lubię takie wzory. Bardzo fajnie można tego typu rzeczy dobierać z różnymi dodatkami typu wianki, chokery. Dodatkowo ma wiązanie na dekolcie co daje dużo możliwości stylizacji.   Kosztowała 4 zł.

***

***
Ja osobiście jestem wielką miłośniczką wszelkiego rodzaju dżinsowych kurtek i katan. Mam ich bardzo dużo w swojej szafie. Dla mnie nigdy za wiele więc kupiłam i tym razem.

***

Kurtka wykonana jest z jasnego dżinsu a takiej jeszcze nie miałam więc bardzo się cieszę, że na nią trafiłam. Jest w stylu oversize i pasuje do wszelkiego rodzaju topów.

***

***
Kosztowała 15 zł.

Ostatnią rzeczą jaką mam Wam do pokazania są buty, które możecie także zauważyć na zdjęciu powyżej. Są to trampki Lacoste, które dorwałam w dobrym stanie. Po odkażeniu i wypraniu wyglądają bardzo fajnie do różnych stylizacji.

***

Jestem z nich bardzo zadowolona.

W dzisiejszym poście to na tyle. Mam nadzieje, że podobał Wam się nowy post i zapraszam do komenotowania. Jak samopoczucie w drugi wrześniowy dzień? Cieszycie się na powrót do szkoły? Piszcie w komentarzach. Do następnego postu, buziaki xx. 
Czytaj dalej »