Szamponów używam naprawdę różnych, żeby nie przyzwyczajać włosów do jednego. Po umyciu wycieram włosy w ręcznik. Ale nie trę tylko wyciskam, włosy wtedy mniej się puszą. Rozczesuję włosy grzebykiem z szeroko rozstawionymi ząbkami.
Nie plączą one włosów i nie wyrywają. Delikatnie rozczesują.
Następnie używam odżywki z Schwarzkopf Gliss Kur. To jest mój MUST HAVE, nie przeżyję bez niego. Ułatwia rozczesywanie i pięknie pachnie.
Następny olejek jest na końcówki.
Później wcieram we włosy dwa olejki.
Co więcej ten olejek kosztował około 4 zł i jest naprawdę bardzo wydajny, bo mam go już jakieś 6 miesięcy. Dopiero teraz muszę skoczyć do drogerii po niego.
Pierwszy to olejek z Marion. Sprawia, że włosy się nie puszą. |
Nawilża końcówki. |
Dokładniej jest to fluid z olejkiem arganowym także z firmy Marion. Także nie kosztował mnie dużo, bo około 6 zł może 5 już nie pamiętam. Oba produkty kupiłam w tych cenach w naturze. Polecam je. Bynajmniej na moje włosy działają świetnie.
Potem czekam aż włosy same się wysuszą, rozczesuję tangle teezer'em i układam je na opaskę. A dokładniej zawijam.
Efekt na moich włosach wygląda tak :
Dla utrwalenia dodaję trochę pianki do włosów kiedy są zakręcone na opasce.
Włosy nie są obciążone ani poddane wysokiej temperaturze. Co za tym idzie są zdrowsze. |
Moje włosy są dość podatne więc nie muszę czekać kilka godzin by się zakręciły. Zwykle czekam jakieś 20 minut. Jest wiele różnych sposobów na zakręcenie włosów na opaskę. Zależy czy chcecie uzyskać efekt fali czy loków.
Od pewnego czasu zaczęłam stosować na swoje włosy olej rycynowy. Używam go od niedawna dlatego nie mogę jeszcze powiedzieć, że efekty są super zniewalające, ale już widać, że są bardziej lśniące i miękkie w dotyku. Raz w tygodniu robię ''maseczkę'' na włosy z dodatkiem tego oleju. A bardziej dokładnie : mieszam odrobinę oleju rycynowego z maską do włosów i zostawiam na kilka godzin.
Od pewnego czasu zaczęłam stosować na swoje włosy olej rycynowy. Używam go od niedawna dlatego nie mogę jeszcze powiedzieć, że efekty są super zniewalające, ale już widać, że są bardziej lśniące i miękkie w dotyku. Raz w tygodniu robię ''maseczkę'' na włosy z dodatkiem tego oleju. A bardziej dokładnie : mieszam odrobinę oleju rycynowego z maską do włosów i zostawiam na kilka godzin.
Dostaniecie go w każdej aptece . Mniejsza buteleczka kosztuje ok. 3 zł a duża 10 zł |
Mam nadzieję, że wpis Wam się podobał. Baaaaaardzo dziękuję za komentarze pod ostatnim postem. Nawet nie wiecie jak to motywuje. Oglądam WSZYSTKIE Wasze blogi co zostawiacie w komentarzach oraz komentuję. A także obserwuję swoich obserwatorów. (ma to jakiś sens? haha)
Obecnie czekam na zamówienie z Mr GUGU & Miss GO (a już trochę czekam). Kiedy zamówienie dojdzie do mnie, będziecie ciekawi recenzji na temat tego sklepu? Piszcie w komentarzach. Następny post na pewno będzie na temat ubrań.
Jeszcze raz BARDZO dziękuję ;)
Piszcie też oczywiście czego Wy używacie na swoje włosy :) Będę testować ;>
Pozdrawiam i miłego dnia :)
Ja też zawsze się staram nie trzeć włosów tylko delikatnie odsączać w ręcznik, piękne masz włoski :) Obserwuje <3
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy , spróbuję przetestować ten produkt na końcówki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://mylifeiswonderful9.blogspot.com
To widzę,że musiałaś trochę o te włosy powalczyć : P Ale efekt (przynajmniej na zdjęciu) jest zadowalający, bo zdążyłam już sobie wyobrazić jak te włosy wyglądały wcześniej : PP
OdpowiedzUsuńja tak samo xd
Usuńtrochę walki z nimi było, ale nadal walczę żeby było jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zdrowo, ale przeszły prawie tyle co moje włosy :D
OdpowiedzUsuńteż mam ten fluid z Marion i u mnie sprawdza się rewelacyjnie. Nakładałam go na końcówki tuż przed prostowaniem ;)
OdpowiedzUsuńniektórych kosmetyków uzywam, świetny post :)
OdpowiedzUsuńMój blog
ja używałam samego olejku rycynowego ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Moje włosy naturalnie są mocne i ładne, więc dużo nie muszę z nimi robić ;) Oczywiście codziennie je myję, ok dwa razy w tygodniu nałożę odżywkę i olej kokosowy od wielkiego dzwonu :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na to samo ♥
Mój blog---Zaobserwuj
Ja z kolei, gdy miałam połamane włosy poszłam do fryzjera i okazało się, że musiałam je ściąć..dopiero potem był dramat, gdyż strasznie się puszyły, ale od kiedy zaczęłam używać olejków i szamponu z Garniera, falują się jak Twoje. :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy/pomocny post, dlatego obserwuję i będę wpadać tu częściej. ;*
Ja natomiast dopiero zaczynam. Będę wdzięczna, jeśli zajrzysz.
http://alittlebitforbeauty.blogspot.com/
https://nasze-z-zycia-wziete.blogspot.com/
Usuńładnie Ci się układają kłaki:)
OdpowiedzUsuńTeż używam tej odżywki z gliss kur. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post! Zaobserwuj, jeśli Ci się spodoba! :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Masz piękne włosy :) Miałam dawniej ten fluid na końcówki z Mariona i super się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńMoim must have do włosów są maski z Kallosa :)
OdpowiedzUsuńagnieszkaa-es.blogspot.com
też lubię:)
UsuńJa używam najnowszej linii szamponów i odżywek z Nivea dla bardzo zniszczonych włosów. Do tego wszystkiego kreatyna i olejek arganowy (naprawdę oba produkty dają niezwykły efekt). Do tego herbatka z pokrzywy (wyśmienita) i szkrże powitanie.
OdpowiedzUsuńJa rozczesuje tylko i wyłącznie TT. Grzebienie nic nie dają bo moje włosy żyją własnym życiem.
Pozdrawiam i ściskam mocno
poradyniefitgirl.blogspot.com
Widzę, wiele ciekawych produktów :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Nigdy nie kręciłam włosów na opaskę, nawet nie słyszałam nigdy o tym sposobie :D Przez to, że mam teraz bardzo krótkie włosy, jedynym sposobem na kręcenie jest lokówka :)
OdpowiedzUsuńhttp://sysiadelrey.blogspot.com/
Ja używam tylko odżywki z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńhttp://vivi-vivii.blogspot.com/
Kochana dostałaś nominację do Liebster Blog Award. Wszystkie informacje są u mnie na blogu w najnowszym wpisie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Cudownie wyglądają twoje włosy, produkty na pewno działają! :)
OdpowiedzUsuńhttp://nikoleannj.blogspot.co.uk/
Śliczne włoski ja z moimi nie mam większego problemu. Właściwie tylko je myję :) Nawet się dziwie że robie tylko to a są połamane :(
OdpowiedzUsuńhttp://kobieceporady.pl/
Wonderful post.I like your blog! :)
OdpowiedzUsuńFollow4follow? Comment my recent posts,so I can follow you back. :)
NEW POST:
http://macadamialover.blogspot.rs/
Włosy masz śliczne ! Muszę wypróbować ten pierwszy olejek ponieważ moje włosy są podatne na puszenie się !!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog, obserwuję i zapraszam do mnie.
http://fashionismaio15.blogspot.com
Muszę chyba przetestować ten olejek z Marion. Bo w ostatnim czasie moje włosy strasznie się puszą. Śliczne masz teraz włosy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana :*
http://glamcia.blogspot.com/
Też mam kręcone włosy i nie układają mi się najlepiej. Pójdę kiedyś do natury i kupię te olejki. Mam zamiar wypróbować Twoją metodę, może wreszcie będę wyglądać jak ludzie :)
OdpowiedzUsuńhttp://mateslifex.blogspot.com/
Masz bardzo fajne włosy ^^
OdpowiedzUsuńCiekawy post :)
Zapraszam do mnie :)
http://it-was-coolfern.blogspot.com/
Wow, ile przygód z farbowaniem xd Ja moje włosy chcę mieć w 100% proste z lekką objętością i używam szamponów z dodatkiem jedwabiu ;) zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://floverxv.blogspot.com/
poproszę nowy wpis:)
OdpowiedzUsuńsuper rzeczy :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy też są niestety nijakie. Ani kręcone, ani proste... codziennie muszę się z nimi zmagać. Może też wypróbuje olejek rycynowy:) Jestem teraz na etapie testowania olejku jaśminowego. Z tym,że on jest raczej do jasnych włosów, ale cudnie pachnie :)Świetny post:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba nie ma kobiety, która z biegiem lat nie pożałowałaby swojej decyzji o zafarbowaniu włosów.. :) Również używam Gliss Kur, ale złoty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Karolina
BLOG
Mam gliss kur złoty i olejki z Marion <3 polecaam :)
OdpowiedzUsuńhttps://brillantirose.blogspot.com/
Również używam gliss kur i olejków z Mariona i także zaczęłam dość wcześnie swoją historię z farbowanie włosów haha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://dandiess.blogspot.com/
Nie słysząlam o żadnym z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMogłabym liczyć na kliknięcia w tym poscie ? Będę baardzo wdzięczna!
MÓJ-BLOG-KLIK
ładne masz włosy! też zaczęłam wcześnie farbować, ale od ok. 2 lat mam już naturalne:D
OdpowiedzUsuńhalvmaner blog
Nigdy nie mogę się nadziwić, jak widzę że ktoś rozczesuje włosy grzebykiem. Widocznie moje włosy jakoś wyjątkowo mocno nie lubią się z grzebieniami, bo z rozczesywaniem szczotką nie mam żadnych problemów. Grzebieniem bym musiała powyrywać połowę włosów z głowy :D
OdpowiedzUsuńGliss kur też bardzo lubię, a olej rycynowy jest u mnie zawsze. Ja używam go na skórę głowy :)